Archiwum Z trzeciej strony - Grusza Portal dwutygodnika Wolna Droga- Pismo Sekcji Krajowej Kolejarzy

"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....

WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni.

	Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.

	Imieniny obchodzą: Marek, Jarosław, Wasyl

Do obioru podkastów służą programy korzystające z technologii RSS. Posiadają ją m.in. przeglądarki Friefox oraz Opera. Możesz rożnieź dodać kanał RSS do swojego programu muzycznego, np. iTunes. Korzystając z wątków RSS, będziesz na bieżąco informowany o nowych wpisach.

Roczniki:		2001	2002	2003	2004	2005	2006	2007	2008	2009	2010
		2011	2012	2013	2014	2015	2016	2017	2018	2019

Numery:

() -

Z trzeciej strony - Grusza

   Nasz ojciec, wielki wódz, zwycięzca światowej rewolucji, wielkie słońce naszego narodu, słońce wszystkich ludzi, ojciec narodu, kompozytor, wielki architekt i filozof, szanowany nauczyciel…
   Jeśli szanowny Czytelnik pomyśli w tym miejscu, że te określenia dotyczą Donalda Tuska, przyszłego „króla Europy” (jak to ujął w lizusowskim zapale jeden z posłów PO), to się myli.
Słowa owe dotyczą postaci Kim Ir Sena, byłego przywódcy Korei Północnej, i padają z ust mieszkańców tego komunistycznego kraju w słynnym filmie dokumentalnym „Defilada” Andrzeja Fidyka.
   Powie ktoś, że to przesadne i niesmaczne porównanie… Ale to nie o żadne porównanie tu chodzi, ale o język, jakiego używają teraz różnej maści piewcy „geniuszu” byłego już premiera.
Więcej na ten temat pisze wewnątrz numeru Marian Rajewski w artykule „Prezydent Europy”. Ja jeno skupię się na obiecankach – cacankach „kłamczuszka” dotyczących kolei.
   Sięgnijmy zatem do pewnego cytatu. Miało to miejsce 23 listopada 2007 r. Swoje expose wygłasza premier Donald Tusk. Pośród wielu zobowiązań, znajdziemy i takie, które dotyczą polskich kolei:
„Modernizacji, i to jest także priorytet mojego rządu, modernizacji wymaga infrastruktura polskich kolei. Pasażerowie mają prawo do czystych dworców, punktualnych szybkich pociągów, a kolejowy transport towarowy musi mieć warunki do konkurowania z innymi formami przewozu. To jest po prostu prawo obywateli do punktualności kolei i życia w czystości w miejscach publicznych.
Grupę PKP czekają kolejne lata przyjętej strategii. Rozwiążemy problemy przewozów regionalnych. I mój rząd w trybie pilnym zakończy prace nad studium kolei dużych prędkości po to, aby jeszcze w tej kadencji z fazy studium wejść w fazę realizacji”.
   Co do „kolei dużych prędkości”, to ani studium brak, ani realizacji, ani nawet jakichś określonych perspektyw czasowych takoż... Bo po prostu z tychże Kolei… zrezygnowano. Ale za to mamy gadżet za kilkaset milionów złotych, pod nazwą: Pendolino.

   Warto przyjrzeć się, po raz kolejny już raz, innej deklaracji: „rozwiążemy problemy przewozów regionalnych”.
Jak już wszem wiadomo sposób tego „rozwiązania” okazał się w miarę prosty - oddać (wtedy jeszcze z przedrostkiem „PKP”) „Przewozy Regionalne” samorządom wojewódzkim i pozbyć się problemu.
Samorząd, co prawda stawiał co rusz nowe warunki, ale z racji, że autorom usamorządowienia - jak to ujął ówczesny minister odpowiedzialny za transport Cezary Grabarczyk: „Przyświecał jeden cel - dobro pasażera” - godzono się niemal na wszystko.
Z dzisiejszej perspektywy patrząc, to i „Przewozów Regionalnych”, jako jednego podmiotu, też jakby już nie ma, bo niczym salami okrajany jest kawałek, po kawałku, poprzez tworzenie różnych Kolei… Ale nie Dużych Prędkości, tylko „…Mazowieckich”, „…Dolnośląskich”, „Śląskich”, „Wielkopolskich”, a za chwilę „Małopolskich”.
A co do stwierdzenia: Pasażerowie mają prawo do czystych dworców, punktualnych szybkich pociągów…, to można jedynie skwitować cytując klasyka: „Sorry, taki mamy klimat”.
   Mija trzy i pół roku. Dochodzi do spotkania przedstawicieli Sekcji Krajowej Kolejarzy NSZZ „Solidarność” z Prezesem Rady Ministrów Donaldem Tuskiem i Przewodniczącym Sejmowej Komisji Infrastruktury Zbigniewem Rynasiewiczem. W stosownym Komunikacie czytamy m.in.:
Na spotkaniu, które odbyło się dnia 14 lutego 2011 r. w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w Warszawie, omówiono aktualną sytuację w spółkach grupy PKP i niezbędne działania konieczne do zapewnienia rozwoju spółek kolejowych, w tym m.in.:
1. Spisanie w przypadku prywatyzacji spółek umowy społecznej zawierającej niezbędne gwarancje pracownicze i socjalne.
2. Rozwój spółki „PKP CARGO” SA i zachowanie nad nią kontroli skarbu państwa będzie priorytetem w przypadku przeprowadzenia procesu prywatyzacji.
3. Omówiono konieczność zapewnienia dla spółki PKP PLK SA niezbędnych środków na realizacje inwestycji w infrastrukturę kolejową. Uznano, że należy udrożnić sposób przekazywania środków na ten cel.
4. Omówiono warunki dalszego funkcjonowania i problemy spółki „Przewozy Regionalne”, a także możliwe warianty rozwoju tej spółki łącznie z powrotem jej do grupy PKP. (…)

   Zapowiedziane lub spisane deklaracje miłościwie panującego pozostawię bez komentarza. Niech każdy z Czytelników sam skonfrontuje je z rzeczywistością…
Albo skorzysta ze słów zaczerpniętych z „Misia” Barei: Jest prawda czasów, o których mówimy i prawda ekranu, która mówi: „Prasłowiańska grusza chroni w swych konarach plebejskiego uciekiniera”… Z Polski?

fot.wikipedia

Komentarze 2

Dodaj swój komentarz