"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....

WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni.

 
Czwartek, 25 kwietnia 2024 r.
Imieniny obchodzą: Marek, Jarosław, Wasyl
 
Roczniki:  2001200220032004200520062007200820092010
201120122013201420152016201720182019
Numery:    
()   -  
Dworcowe opowieści…
Rozpoczynamy publikację cyklu artykułów o polskich dworcach. Opowiemy o zdarzeniach podniosłych i historycznych, ale zdarzy się, że wspomnimy wydarzenia zabawne.
Dworce polskie, to miejsca gdzie działa się historia naszego kraju, brawurowe akcje polskiego wywiadu, spektakularne aresztowania wzruszające przeżycia ludzi znanych i sławnych.
A zatem odwiedźmy pierwszy polski dworzec.


Bydgoszcz Główna
To był jeden z największych dworców w Polsce. Prawdziwa zrazu chluba Pruskiej Kolei Wschodniej z Krzyża do Królewca. Od początku swego istnienia, czyli od 1851 roku, miał olbrzymie znaczenie strategiczne dla gospodarki Prus, ale też dla rozwoju Bydgoszczy. Dlatego oficjalnego otwarcia tego dworca, właśnie w 1851 roku, dokonał sam król Prus Fryderyk Wilhelm IV. Powstanie tak okazałego dworca w Bydgoszczy i zaraz potem umieszczenie w tym mieście Dyrekcji Kolei Wschodniej, która zarządzała infrastrukturą kolejową od Berlina po wschodnie rubieże Prus, spowodowało gwałtowny rozwój miasta. Było ono tyglem dwóch narodów – niemieckiego i polskiego, co często rodziło konflikty i rywalizację. Bydgoszcz zamieszkiwała też niewielka, szacowana na dwa tysiące ludzi, diaspora żydowska, która dysponowała w mieście wielką synagogą i miała we władaniu pokaźną organizację masońską.
Do 1920 roku pruscy okupanci dzierżyli w mieście najważniejsze stanowiska i posiadali pełnię praw politycznych, których pozbawieni byli Polacy. Niemieccy mieszkańcy miasta byli tak z niego dumni, że nazywali Bydgoszcz – małym Berlinem. Polacy byli przede wszystkim robotnikami i drobnymi rzemieślnikami.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1920 roku gwałtownie odrodziło się w mieście polskie życie narodowe. Powstało wiele polskich instytucji kulturalnych. Na dworzec w Bydgoszczy w pierwszych latach dwudziestych masowo zaczęli przybywać uchodźcy z ogarniętej rewolucją Rosji. Biali oficerowie, często wraz z rodzinami pozostawali w Bydgoszczy na wiele lat.
Ale powróćmy jeszcze do XIX wieku. Otóż ważnym uzupełnieniem kolejowego dworca w Bydgoszczy było powstanie już w wieku XVIII, a później rozbudowanego śródlądowego węzła wodnego. Połączenie rzek: Wisły, Brdy, Noteci spowodowało, że Bydgoszcz uzyskała nie tylko kolejowe połączenie z Europą i Rosją, ale także drożne trakty wodne wiodące we wszystkich kierunkach.
Miasto dynamicznie się rozwijało, a dworzec stał się scenerią wydarzeń godnych sensacyjnego filmu. Otóż podczas gwałtownego rozwoju faszyzmu w Niemczech, Bydgoszcz poprzez swoje przygraniczne położenie, bliskość Gdańska, a także zamieszkującą miasto i okolice sporą mniejszość niemiecką stała się centrum rywalizacji polskiego i niemieckiego wywiadu. Niemcy przygotowując się do wojny tworzyli w Bydgoszczy tak zwaną piątą kolumnę, która wzięła udział w walkach w pierwszych dniach września 1939 roku.
Sukcesy poważne zaliczył też polski wywiad wojskowy.
W 1930 roku powstała w Bydgoszczy Ekspozytura nr 3 Oddziału Głównego II Sztabu Wojska Polskiego, czyli mówiąc najprościej – polskiego wywiadu wojskowego. Utworzenie tej placówki powierzono Janowi Żychoniowi, który, mimo że miał niewiele ponad 30 lat, zdążył już być w Legionach (miał wtedy 12 lat!), wziąć udział w wojnie z bolszewikami. Największym sukcesem Żychonia była „Akcja Wózek”. Przez wiele miesięcy przy współpracy bydgoskich kolejarzy polscy oficerowie wywiadu wojskowego systematycznie kontrolowali przesyłki z Niemiec, przez Bydgoszcz, do Prus i Gdańska. Trudność tej wywiadowczej działalności polegała na tym, że należało nie tylko włamać się do wagonów pocztowych, sforsować wszelkie pieczęcie i zabezpieczenia korespondencji, ale także pozostawić jej w stanie nie wzbudzającym podejrzeń, co już było sztuką nie lada. Agenci pracowali jak w ukropie. Fotografowali dokumenty, poufną korespondencję, ale także sporządzali fotograficzną dokumentację prototypów broni i wojskowego sprzętu.
Sam major Jan Żychoń był postacią barwną. Głośno było w Bydgoszczy o tym, że nadużywał alkoholu. Popełnił też jeden poważny błąd po serii sukcesów wywiadowczych na dworcu w Bydgoszczy. Otóż ukrył archiwum kierowanej przez siebie ekspozytury polskiego wywiadu wojskowego tak nieudolnie w Forcie Legionów w Warszawie, że Niemcy już we wrześniu, po zdobyciu Warszawy, odnaleźli te niezwykle cenne dokumenty.
Po drugiej wojnie światowej bydgoski dworzec stał się miejsce tranzytowym repatriantów ze wschodniej, zajętej przez Sowietów, Polski. Wybiedzeni, pozbawieni jakiegokolwiek majątku ludzie, trafiali na dworzec w Bydgoszczy i udawali się dalej – do Wrocławia, Szczecina itd.
Niewielu z nich pozostawało w Bydgoszczy. Dlaczego? Bydgoszcz cieszyła się wówczas złą sławą miasta volksdeutschów i ludzie z Wileńszczyzny, lwowskiego woleli wędrować bardziej na zachód. Dworzec bydgoski gościł jednak także znamienitych profesorów wileńskich, którzy już w województwie bydgoskim zostali. Ostatecznie osiedlili się w Toruniu, gdzie stworzyli Uniwersytet im. Mikołaja Kopernika.
Aktualnie dworzec w Bydgoszczy jest gruntownie przebudowywany. Inwestycja jest gigantyczna. Ma kosztować 164 mln. zł. Tuż przy dworcu działa dziś największy w Polsce zakład taboru kolejowego - PESA. Ale to już oczywiście opowieść na zupełnie inny artykuł...
Robert Ratz

fot.fotopolska.eu


  Komentarze 2
  Dodaj swój komentarz
~
Copyright "Wolna Droga"
[X]
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.