"SEMAFOR": podjęliśmy próbę przekazywania na łamach "Semafora" informacji i wiadomości, które mamy nadzieję zainteresują naszych czytelników; informacji których nie znajdziecie na łamach oficjalnych dzienników....

WOLNA DROGA: Choć poszukiwanie prostych rozwiązań jest osadzone głęboko w podświadomości, a nieskomplikowany obraz rzeczywistości jest wygodny, nie zmusza do choćby chwilowej zadumy, do uświadomienia prawdy o traconym wpływie na własne losy, na otaczający świat - od poszukiwania prawdy nikt nas nie zwolni.

 
Sobota, 20 kwietnia 2024 r.
Imieniny obchodzą: Agnieszka, Teodor, Czesław - Wielkanoc
 
Roczniki:  2001200220032004200520062007200820092010
201120122013201420152016201720182019
Numery:    
()   -  
Symulacja
   „Pociąg towarowy z dużą prędkością zbliża się do dworca. Jednak zamiast zostać na torze przelotowym dla transportu towarowego, nagle wpada na tor dla ruchu osobowego. Tam stoi wypełniony do ostatniego miejsca pociąg pasażerski i rozpętuje się piekło. (…) Katastrofę spowodował cyberatak. (…) Hakerzy dokonali manipulacji w systemie sterowania pociągami oraz oprogramowaniem sterującym zwrotnicami. Na szczęście tragedia odbywa się w skali 1:87, na obiekcie testowym Honey Train Project Projekt, w stolicy niemieckiej Saary – Saarbrucken. (…)
Aby sprawnie symulować cyberataki na instalacje kolejowe, specjaliści do spraw bezpieczeństwa oprogramowania, zamontowali w modelach komponenty sprzętowe i oprogramowanie, które można znaleźć w prawdziwych pociągach i dworcach. (…)
W zasadzie, hakerzy mogą przejąć całkowitą kontrolę nad pociągiem – mówi Michale Krammel z firmy Koramis. (…) Kolizje pociągów na skutek zmiany sygnałów albo zwiększenia prędkości na zakrętach
[łukach torów – A.W.]. (…) Dla szantażystów i terrorystów, cyberataki na infrastrukturę przemysłową (kolej i fabryki) (…) mogą wyrządzić znacznie większe szkody, niż przeszmuglowana w walizce bomba. (…)
Specjaliści już od lat uskarżają się na beztroskie podejście do bezpieczeństwa albo wręcz zupełny brak zabezpieczeń w Europejskim Systemie Sterowania Pociągami (ETCS).”

   Cytowałem tylko urywki z obszernego tekstu zamieszczonego w „Komputer Świat”, w wydaniu internetowym dnia 15.05.2014 r.. Okazuje się, że system ETCS, na który z takim utęsknieniem wyczekują amatorzy luksusowych wycieczek Pendolino, wcale nie jest taki doskonały i nie bardzo wiadomo, komu przyniesie korzyści.
W warunkach, gdy nie istnieją u nas proste i bezkolizyjne linie kolejowe, jazda z szybkością poniżej 200 km/h, gdy pociąg prowadzi doświadczona i prawidłowo współpracująca drużyna, lokomotywa posiada aktywny czuwak, SHP i radio-stop, jest rozwiązaniem tańszym i bezpieczniejszym. W takim układzie nie ma możliwości zdalnego i wrogiego wpływu na prowadzony pociąg.
   Wydawałoby się, że dla komputerów nie ma żadnej alternatywy. Jednak po ostatniej amerykańsko-niemieckiej aferze szpiegowskiej, Niemcy myślą o powróceniu do łask maszyn do pisania, bo nie można śledzić napisanego tekstu, spokojnie leżącego w szafie.
Terroryści – to pełnoprawna nazwa po zestrzeleniu samolotu pasażerskiego, mogą skutecznie odpalić rakietę sterowaną komputerem i wymordować setki niewinnych ludzi. Do klasycznego odpalenia potrzeba wielu wysoko wykwalifikowanych wojskowych, którzy - mam nadzieję - są ludźmi mającymi sumienie we właściwym miejscu.
   Czy decydenci stwierdzili, że mordowanie za pomocą komputera będzie tańsze, czy zdejmuje z nich odpowiedzialność? Czy na kolei myśli się tymi samymi kategoriami, bo taniej i winnych byłoby trudniej ustalić? Głupich i niepotrzebnych katastrof nie brakuje, nawet na ultra nowoczesnych kolejach TGV. Problemem, który teraz odstrasza klientów kolei, są opóźnienia idące w setki minut, z powodu awarii zasilania i defektów lokomotyw. To efekt likwidacji lokomotywowni na węzłach, szkolenia drużyn i komputeryzacji lokomotyw. To niemiłosiernie długie rozkładowe czasy jazdy z powodu ciągnących się latami remontów.
   Czy ktoś przeprowadził symulację kosztów utrzymania kilkudziesięciokilometrowej linii kolejowej, która remontowana jest przez kilka lat, praktycznie nie wozi się nic, bo dostępna jest tylko w miesiącach zimowych, a ceny usług są zaporowe? Wolny rynek próżni nie znosi. Raz stracony klient na kolej nie wróci, chyba, że państwo będzie stymulować przewozy poprzez politykę fiskalną.
Tak się jakoś składa, że państwa bogate mądrością rządzących, stawiają na tańszy państwowy transport kolejowy, a te biedne, opierają się na transporcie samochodowym – jak małorolny chłop na furmance.
   Symulacja, to przybliżone odtwarzanie zjawiska lub zachowania się obiektu, za pomocą modelu, czyli symulatora. Symulatory mogą być pomocne w szkoleniu pracowników kolejowych i do wykrywania zagrożeń. Ale tylko pomocne - bo dla miłośnika kolei, symulator lokomotywy może dawać ekscytujące wrażenie, a dla doświadczonego maszynisty może być nudny.
Chwilowy test na symulatorze, zdecydowanie odbiega od warunków codziennego życia i pracy maszynisty. Laicy mogą tylko symulować bycie kolejarzem, bo specyfika ruchu na torach kolejowych nie pozwala na stosowanie zasady ograniczonego zaufania, tak jak w stosunku do kierowców samochodów. Tu nie można zjechać na pobocze, ani ustąpić pierwszeństwa przejazdu.
   Tak, jak ludzie w samolocie wierzą, że nowoczesnej broni nie daje się mordercom, tak na torach obowiązuje całkowite zaufanie do innych użytkowników. Jednak wprowadzona dowolna ilość użytkowników torów kolejowych, stwarza dowolną ilość nieprzewidzianych zagrożeń.
Symulować, wg Wikipedii, to także: stwarzać fałszywe pozory, udawać, grać komedię, „udawać Greka”. Symulować możemy w życiu prywatnym i będąc osobą publiczną. Okazuje się, że symulatorem do rządzenia państwem, może być zwykły, intymny lokal, gdzie schodzą się przyjaciele na wódeczkę.
Symulacją postawy obywatelskiej, jest narzekanie na wszystko, bez osobistego angażowania się w cokolwiek.
August Wnęk


  Komentarze 2
  Dodaj swój komentarz
~
Copyright "Wolna Droga"
[X]
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.